Więzień labiryntu opowiada o Thomasie, który budzi się w windzie z zupełnie wymazaną pamięcią. Nie wie, gdzie jedzie, mało tego, nie pamięta nawet kim jest ani co się działo z nim wcześniej. Kiedy winda się zatrzymuje jego sytuacja się nie poprawia - dowiaduje się, że winda może zwieźć go tylko w jedną stronę, a z miejsca gdzie się znalazł nie ma już ucieczki.
Dodatkowo brawa dla pana Dashnera za pomysł. Takich rzeczy jakie dzieją się w Więźniu labiryntu jeszcze nie spotkałam w żadnej znanej mi książce. Jestem pewna, że jest to powieść uniwersalna, zarówno dla młodych czytelników, jak i tych już trochę starszych, dla dziewczyn i chłopców, w sumie to dla nich szczególnie, myślę, że pan James od początku kierował swoją powieść do płci męskiej.
Podsumowując, bardzo serdecznie polecam tą książkę wszystkim, którzy lubią czytać dystopie i nie tylko. Kilka dni temu ukazał się już drugi zwiastun filmu na podstawie tej książki, więc zaraz po przeczytaniu nie omieszkałam obejrzeć wszystkiego co tyczy się filmu. I muszę Wam powiedzieć, że nie mogę się go strasznie doczekać, bo zwiastuny (1,2) wyglądają epicko, a aktorzy według mnie, są bardzo dobrze dobrani, Dylan O'Brien, który gra Thomasa, moja ukochana Kaya Scodelario, która gra Teresę i grający mojego ulubieńca Thomas Brodie-Sangster prezentują się świetnie w zwiastunie. Przekonamy się we wrześniu czy film będzie równie dobry co książka. Trzymajcie się ciepło :*

Książka bierze udział w wyzwaniu Uporać się z własnymi zbiorami
Niestety nie moje klimaty, więc spasuję.
OdpowiedzUsuńJa ostatnio pokochałam dystopie, więc książce mówię TAK! <3
OdpowiedzUsuńHej Klaudia! Bardzo podoba mi się Twój blog! Ja swojego założyłam wczoraj i miło by mi było gdybym dowiedziała się co o nim sądzisz!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :) http://bookmaniabymania.blogspot.com/